Mecz na szczycie dla Wdy
Wda Świecie - Sparta Brodnica 4-1 (1-0)Bramki: 1-0 Januszewski (8.), 1-1 Tuptyński (50.), 2-1 Słaby (56.), 3-1 Januszewski (63.), 4-1 Kalitta (66.).
Żółte kartki: Ratkowski, Adamczyk, Widz, Bollin (Wda) - Tuptyński, Gajkowski, Mosakowski (Sparta).
Sędziował: Tomasz Sułek (Bydgoszcz).
Wda: Zapała - Słaby, Widz, Wypij, Kubiak, Januszewski (80. Kozłowski P.), Wenerski, Ratkowski (41. Bollin), Majka (88. Kozłowski Sz.), Rybacki (46. Adamczyk), Kalitta (88. Graczyk).
W meczu 6.kolejki Wda Świecie zmierzyła się ze Spartą Brodnica. Obie drużyny fantastycznie rozpoczęły nowy sezon i przed meczem w Świeciu bez porażek zajmowały pierwsze dwa miejsca w tabeli. Pojedynek na stadionie Wdy rozpoczął się od ataków gospodarzy. Już w 4.minucie świetne szanse na bramki mieli Oskar Kubiak i dobijający jego strzał Oskar Januszewski ale dwukrotnie dobrze interweniował Mateusz Wiśniewski w bramce Sparty. W 8.minucie w pole karne gości zagrał Tymoteusz Majka a Januszewski pewnie trafił do bramki. W 33.minucie Michał Kalitta przegrał pojedynek oko w oko z Wiśniewskim. Chwilę później Łukasz Zapała w naszej bramce wybronił strzał piłkarza gości. Drugą połowę dobrze rozpoczęli przyjezdni i po strzale Macieja Tuptyńskiego doprowadzili do remisu. Strata bramki zadziałała na Wdę jak płachta na byka i gospodarze wręcz z furią ruszyli do ataków. W 55.minucie samotny rajd na bramkę gości wykonał Kalitta ale jego uderzenie już na pustą bramkę zablokował w ostatniej chwili Tuptyński na rzut rożny. Po rogu głową do bramki Sparty piłkę skierował Paweł Słaby i odzyskaliśmy prowadzenie. W 63.minucie Kalitta idealnie na piątym metrze obsłużył Januszewskiego, który strzelił dla nas trzeciego gola. Dzieła zniszczenia Sparty w 66.minucie dokończył Kalitta, który sfinalizował świetną akcję skrzydłem Majki. Sparta mimo takiego obrotu sprawy do końca dążyła do zdobycia bramek i zmiany wyniku ale świetnie w naszej bramce spisywał się Zapała, który nie dał się już zaskoczyć i Wda wygrała zdecydowanie w stosunku 4-1. Wynik ten sprawił, że nasz zespół umocnił się na fotelu lidera tabeli.