Cartusia Kartuzy 2 – 0 Wda Świecie
Bramki:
1-0 Ryszard Sumiński (25.)
2-0 Jakub Poręba (36.)
Żółte kartki: Nowicki, Recław (Cartusia) – Bogusiewicz (Wda)
.
Sędziował: Sebastian Piskorz (Giżycko)
Wda: Zapała – Słaby, Dziarkowski, Droż (84. Węgrzyn), Wenerski, Ratkowski (46. Wypij), Bogusiewicz (75. M. Januszewski), Kozłowski (46. Jaskólski), Kubiak, Majka, Kalitta (63 Rybacki).
Stolica Kaszub przywitała nas iście zimową scenerią. Śnieg i przenikliwe zimno nie zachęcały do gry w piłkę. Gospodarze stanęli na wysokości zadania i bardzo dobrze przygotowali płytę boiska do gry, za co należą im się słowa uznania. Mimo to warunki do gry były oczywiście trudne, ale akceptowalne i równe dla obu zespołów. Na boisku miejscowi pokazali w pierwszej połowie bardzo dobrą organizację gry w defensywie i świetne kontrataki, które raz po raz siały popłoch w naszych szeregach obronnych. W 25.minucie Cartusia objęła prowadzenie. Pierwsze uderzenie miejscowych odbił jeszcze nasz golkiper ale dobitka głową Ryszarda Sumińskiego z najbliższej odległości znalazła już drogę do świeckiej bramki. Chwilę później na czystą pozycję wyszedł Jakub Poręba i kolejny raz pokonał Łukasza Zapałę. W samej końcówce pierwszej połowy Cartusia mogła podwyższyć prowadzenie, ale Oktawian Skrzecz nie wykorzystał stuprocentowej sytuacji. Po zmianie stron Wda zepchnęła rywali do głębokiej defensywy, ale z ataków świeckiego KS nie wynikało dużo. Wda egzekwowała całą masę rzutów wolnych z którymi świetnie radzili sobie miejscowi. W końcówce spotkania gospodarze mieli kilka dobrych okazji do zdobycia trzeciej bramki, ale Zapała nie dał już się zaskoczyć. Ostatecznie Cartusia wygrała w stosunku 2-0 i zanotowała znaczący awans w ligowej tabeli. My zaś jesień kończymy na bezpiecznej siódmej pozycji.