Wda Świecie – Noteć Czarnków 6-0 (4-0).
Bramki: 1-0 Kalitta (4.), 2-0 Kalitta (10. – głową), 3-0 Kalitta (23.), 4-0 Słaby (45+2. – głową), 5-0 Słaby (78. – głową), 6-0 Kozłowski (86.).
Żółte kartki: Droż (Wda) – Magdziarz (Noteć).
Sędziował: Kamil Żmijewski (Elbląg).
Widzów: 120.
Wda: Zapała – Droż, Słaby, Dziarkowski, Cieślik (86. Olszewski), Wenerski, Januszewski O. (75. Kozłowski), Nawrocki, Majka (64. Januszewski M.), Bogusiewicz (64. Jaskólski), Kalitta (75. Rybacki).
W kolejnym meczu betclic III ligi zmierzyliśmy się w Notecią Czarnków. Od początku z dużym animuszem Wda ruszyła na zespół gości. W 2. minucie okazję miał Tymoteusz Majka, ale golkiper rywali wybronił jego uderzenie. Dwie minuty później Noteć straciła piłkę na wyskości swojego pola karnego. Futbolówka trafiła na dziesiątym metrze do Michała Kalitty a ten dał nam prowadzenie. W 10. minucie z rzutu rożnego zacentrował Oskar Januszewski a Michał Kalitta efektowną główką zdobył drugiego gola. W 22. minucie ładnym uderzeniem z dystansu popisał się Szymon Piekarski, ale Łukasz Zapała w naszej bramce świetnie interweniował. Chwilę później Wda wyszła z kontrą, którą sfinalizował Kalitta i skompletował hattricka. Tuż przed końcem pierwszej połowy po dograniu z rzutu rożnego Tymoteusza Majki czwartą bramkę dla Wdy, strzałem głową zdobył Paweł Słaby. W drugiej połowie śmielej zaatakowali rywale z Czarnkowa i mogli pokusić się o strzelenie bramek. W 52. minucie słupek uratował Świecian, a chwilę później Łukasz Zapała wybronił groźny strzał z dystansu. W końcowym kwadransie ponownie zaatakowali Świecianie i zdobyli kolejne bramki. W 78. minucie z rzutu rożnego dośrodkował Szymon Kozłowski, a w polu karnym głową na 5-0 wynik podwyższył Słaby. Dzieła zniszczenie rywali dokończył Szymon Kozłowski, który pięknym strzałem z dystansu zaskoczył Huberta Muszyńskiego w bramce Noteci i ustalił wynik meczu na 6-0.