Bramki: 1-0 Korczakowski (28.), 2-0 Korczakowski (73.), 3-0 Starzyński (84.), 3-1 Węgrzyn (86. - karny), 3-2 Słaby (90+4. - głową).
Żółte kartki: Korczakowski (Pogoń) - Słaby (Wda).
Sędziował: PAweł Szuta (Poznań).
Wda: Zapała - Słaby, Wypij, Dziarkowski (78. Kozłowski), Kubiak, Januszewski O. (46. Droż), Wenerski, Nawrocki, Rybacki (46. Jaskólski), Kalitta (70. Cieślik), Majka (62. Węgrzyn).
Poważnie wzmocniona zawodnikami z pierwszego zespołu Pogoń od pierwszych minut przejęła inicjatywę. Gospodarze próbowali skłądnymi akcjami zaskoczyć świecką defensywę, jednak ta spisywała się bez zarzutu. Świecianie po początkowym fragmencioe meczu sami także byli w stanie zgroizić rywalom wyprowadzając groźne kontry. Tuż przed upływem trzydziestej minuty Olaf Korczkowski z trzynastu metrów uderzył nie do obrony i gospodarze prowadzili. Ten sam zawodnik w drugiej połowie trafił rónież do naszej bramki dobijając odbitą od słupka piłkę. Wda w tej sytuacji mocniej się odsłoniła i Pogoń w kolejnej akcji podwyższyła prowadzenie. Strzał Kajetana Starzyńskiego odbił się od świeckich defensorów i całkowicie zmylił Łukasza Zapałę. Mimo wysokiego prowadzenie Wda do ostatniego gwizdka walczyła o korzystny wynik. W 86.minucie z rzutu karnego bramkę strzelił Jakub Węgrzyn. 120 sekund później ten sam zawodnik będąc sam na sam przegrał pojedynek z golkiperem rywali. Chwilę później Jay Jaskółski mocno uderzył ale świetna parada bramkarza Pogoni uratowała Portowców przed stratą gola. W przedostatniej minucie doliczonego czasu gry Paweł Słaby wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego i zdobył drugą bramkę dla naszego zespołu. Na więcej jednak gości w tym meczu już stać nie było i rezerwy Pogoni zgarnęły kompel punktów.
