Wda Świecie maj zaczęła na „piątkę”. Kibice na Stadionie Miejskim w Świeciu obejrzeli prawdziwy festiwal strzelecki i aż pięć goli w meczu z zamykającą tabelę Vinetą Wolin.
Wda skuteczna po przerwie. W pierwszej połowie mimo kilku dobrych sytuacji nie udało się pokonać Wojciecha Szpalera w bramce Vinety. Najlepszą sytuację sam na sam z bramkarzem gości miał Szymon Kozłowski ale Szpaler fantastycznie interweniował. W drugiej połowie worek z bramkami rozwiązał Paweł Słaby, który po dograniu z rzutu rożnego głową skierował piłkę do wolińskiej bramki. Chwilę później koronkową akcję Wdy strzałem z bliska zakończył Jakub Ratkowski i było 2-0. W 73.minucie skaczącego do główki Tomasza Wypija znokautował bramkarz gości i sędzia podyktował rzut karny. Pewnie z jedenastki uderzył Michał Kalitta i podwyższył nasze prowadzenie. W 78.minucie Oskar Kubiak wpadł w pole karne i mocnym strzałem zdobył kolejną bramkę. Wynik w 86.minucie ustalił Paweł Słaby i mecz zakończył się pewną wygraną Wdy.
Bramki:
1-0 Paweł Słaby (53.)
2-0 Jakub Ratkowski (55.)
3-0 Michał Kalitta (73.- karny)
4-0 Oskar Kubiak (79.)
5-0 Paweł Słaby (85.)
Żółte kartki: Kubiak (Wda) – Zań, Szpaler (Vineta)
Widzów: 200
Sędziował: Błażej Głowacki (Olsztyn)
Wda: Zapała – Wypij (78. Kotras), Słaby, Dziarkowski, Kozłowski, Kubiak, Jaskólski (65. Kalitta), Bogusiewicz, Majka (78. Węgrzyn), Januszewski (65. Wenerski), Ratkowski (85. Cieślik)