Wda Świecie – GKS Cartusia 1923

📰 Jak długo nikt w Świeciu z nami nie wygrywał, tak ostatnie dwa mecze domowe były dla naszej drużyny bardzo bolesne. Tym razem przy Sienkiewicza 18 wygrała Cartusia, gromiąc nas jeszcze wyżej, niż przed tygodniem Unia Swarzędz.

Osłabiona brakiem Tomasza Wypija oraz Łukasza Zapały świecka Wda kończyła intensywny tydzień, a także cały miesiąc sierpień, domowym meczem z Cartusią Kartuzy. Spotkanie zaczęło się w sposób wymarzony dla gości, gdyż już po dwóch minutach wynik otworzył Rafał Kruczkowski. Po kolejnych dwóch minutach goście byli bardzo blisko podwyższenia wyniku, jednak strzał zatrzymał się na słupku. Co się odwlecze, to nie uciecze – tuż przed upływem pół godziny gry Rafał Kruczkowski ponownie zaskoczył obronę Wdy. Prowadzenie Cartusii mogło być wyższe, jednak tuż przed przerwą Dawid Gądek popisał się świetną podwójną interwencją! Druga część zaczęła się dla naszej drużyny w najgorszy możliwy sposób – już po dwóch minutach gry po przerwie prowadzenie gości uległo powiększeniu za sprawą Soboczyńskiego. Po tej bramce nasiliły się ataki naszej drużyny, jednak zarówno w pierwszej, jak i drugiej części całkiem spora liczba okazji nie została zamieniona na bramki. Na domiar złego, w 88. minucie wynik ustalił Aleksander Reclaw. Po raz pierwszy od sierpnia 2024 roku ponosimy dwie domowe porażki z rzędu, a także jest to najwyższa przegrana przy #S18 od czerwca 2022 roku.

🥅 Bramki:

⚽ 0-1 Rafał Kruczkowski (2.)

⚽ 0-2 Rafał Kruczkowski (28.)

⚽ 0-3 Patryk Soboczyński (47.)

⚽ 0-4 Aleksander Reclaw (88.)

🟨 Żółte kartki: Soboczyński, Barbugli (Cartusia)

👨‍⚖️ Sędziował: Bartłomiej Zywert (Konin)

🔵⚪🔴 Wda: Gądek – Kotras (46. Polańczyk), Słaby, Dziarkowski – Nawrocki (79. Woźny), Januszewski (55. Skupień), Wenerski, Dawid (71. Kozłowski), Ratkowski (55. Jaskólski) – Kalitta, Majka