Spotkanie Wdy z Polonią rozpoczęło się od świetnej akcji gospodarzy. Już w pierwszej minucie na bramkę rywali szarżował Michał Kalitta, ale piłka po jego uderzeniu trafiła w słupek średzkiej bramki. W kolejnych minutach oba zespoły stworzyły sobie klika dogodnych sytuacji, ale bramkarze w dwóch drużynach wychodzili z opresji obronną ręką. W 34.minucie w pole karne rywala wbiegł Oskar Kubiak, gdzie został nieprzepisowo zatrzymany i sędzia podyktował rzut karny dla Wdy. Z punktu oddalonego o jedenaście metrów od bramki gości nie pomyli się Kalitta i prowadziliśmy 1-0. Początek drugiej połowy to większa aktywność w ataku Średzian, którzy kilka razy zagrozili świeckiej bramce, jednak bardzo dobrze dysponowany Łukasz Zapała skutecznie powstrzymywał strzały Polonistów. Po upływie 65.minuty Wda coraz częściej gościła pod bramką Polonii. Jednak i ich zapędy skutecznie powstrzymywał golkiper rywali. W 89.minucie defensywa Polonii nie ustrzegła się jednak błędu. Jeden z obrońców przyjezdnych przy próbie przyjęcia piłki zrobił to zbyt obszernie, z czego skrzętnie skorzystał Jay Jaskólski i ładnym strzałem podwyższył nasze prowadzenia. Minutę później goście mogli zdobyć kontaktową bramkę, ale ponownie fantastycznie w świeckiej bramce zachował się Zapała. To była ostatnia dobra okazja do zmiany wyniku i ostatecznie Wda pokonała Polonię 2-0, notując siódmą wygraną w sezonie.
Wda Świecie – Polonia Środa Wielkopolska 2-0 (1-0)
Bramki: 1-0 Kalitta (34 – karny.), 2-0 Jaskólski (89.).
Żółte kartki: Nawrocki, Droż (Wda) – Stangel (Polonia).
Sędziował: Sebastian Pakuszewski (Gdańsk)
Wda: Zapała – Cieślik, Słaby, Dziarkowski, Droż, Wenerski, Januszewski O. (90+2. Bogusiewicz), Nawrocki (68. Ratkowski), Kozłowski (68. Majka), Kubiak (90+2. Januszewski M.), Kalitta (82. Jaskólski).